Mehdia

Walory miejsca

Mehdia to nadmorska miejscowość o bardzo lokalnym, nieturystycznym charakterze, położona przy ujściu rzeki Sebou do Atlantyku. Jej największym atutem jest szeroka, otwarta plaża i ocean w „surowej” odsłonie – bez kurortów, bez deptaków, z dużą przestrzenią i naturalną dynamiką fal. Miejsce znane jest przede wszystkim wśród surferów: różne układy piasku i falochronów sprawiają, że warunki zmieniają się w zależności od dnia, a ocean nigdy nie jest tu „nudny”.

Nad całością dominuje Kasbah Mehdia – historyczna twierdza położona na wzgórzu, z której rozciąga się widok na ujście rzeki, ocean i długie odcinki wybrzeża. Nie jest to atrakcja spektakularna architektonicznie, ale świetnie osadza miejsce w kontekście historycznym i krajobrazowym. Mehdia nie próbuje nikogo zachwycać „ładnością” – jej siłą jest autentyczność, wiatr, przestrzeń i poczucie bycia na prawdziwym, roboczym wybrzeżu Atlantyku.

To bardzo dobry kontrapunkt dla spokojnej laguny Moulay Bousselham: tu wszystko jest bardziej dynamiczne, wietrzne i otwarte, a kontakt z oceanem znacznie bezpośredniejszy.

Dojazd kamperem

Dojazd do Mehdii jest prosty i wygodny, szczególnie jadąc wzdłuż wybrzeża z północy. Ostatni odcinek prowadzi przez okolice Kenitry, skąd kierujesz się już bezpośrednio w stronę oceanu. Drogi są asfaltowe, a manewrowanie kamperem nie sprawia problemów, o ile trzymasz się głównych dojazdów.

Warto unikać skrótów prowadzących bezpośrednio na plażę – część z nich kończy się miękkim piaskiem lub nierównym podłożem. Najlepiej dojechać spokojnie do strefy zabudowanej i dopiero pieszo sprawdzić, gdzie kończy się twardy grunt.

Parkowanie i nocleg kamperem

Mehdia jest dość przyjazna kamperom, ale wymaga rozsądnego wyboru miejsca. Parkowanie przy samej plaży bywa kuszące, jednak najlepiej upewnić się, że podłoże jest stabilne i że nie blokujesz lokalnego ruchu. Wiatr bywa tu silny – ustawienie kampera bokiem do oceanu może znacząco obniżyć komfort noclegu.

Na nocleg warto wybrać miejsca lekko cofnięte od linii wody lub osłonięte naturalnymi barierami. Dzięki temu noc jest spokojniejsza, a poranek nadal daje szybki dostęp do plaży. Mehdia nie jest miejscem „imprezowym”, więc nawet bliżej zabudowy można liczyć na względny spokój po zmroku.

Zwiedzanie z perspektywy kampera

Zwiedzanie Mehdii to przede wszystkim czas spędzony na plaży i przy oceanie. Najlepszy plan to długie spacery brzegiem morza, obserwowanie fal i, jeśli warunki sprzyjają, surfowanie. Wizyta przy kasbie jest dobrym uzupełnieniem – daje szerszą perspektywę krajobrazową i pozwala zobaczyć, jak rzeka spotyka się z oceanem.

Z punktu widzenia wyprawy kamperowej Mehdia jest miejscem „technicznym” i regeneracyjnym jednocześnie. Nie zatrzymuje na długo, ale świetnie sprawdza się jako 1–2-nocny przystanek między spokojniejszymi punktami trasy. Daje przestrzeń, świeże powietrze i bezpośredni kontakt z Atlantykiem, co czyni ją bardzo wartościowym etapem w drodze dalej na południe, w stronę Oualidii.